Wczesna jesień to czas obfitych zbiorów. Na straganach pełno warzyw, grzybów, które cieszą nasze oczy. Najlepsze o tej porze są: jabłka i śliwki węgierki.
Zbieg okoliczności? Właśnie prosto z działeczki przyjechały do mnie oto te smakołyki. Zbierane własnoręcznie przez naszą córkę.
Składniki:
- ciasto drożdżowe w proszku ( tym razem użyłam gotowca, ale sprawdzonego)
- śliwki węgierki
- jabłka
- cynamon
Ciasto drożdżowe i kruszonkę przygotować zgodnie z przepisem na opakowaniu. Śliwki umyć, usunąć pestki i przekroić na pół. Jabłka obrać, pokroić w plasterki.
Jak już przygotujemy ciasto to układamy owoce. Owoce posypujemy cynamonem i cukrem. Kruszonkę ścieramy na tarce. Ciasto pieczemy 40 - 50 minut w 180 stopniach.
M.
O tak. I mi się zachciało. Jesteś okrutna dodając taki pyszny post o tej porze :P
OdpowiedzUsuńJutro jak tylko wstanę to zabiorę się do zrobienia ciacha :)