Jak obiecałam, dzisiaj piekę :)
Muszę Wam się do czegoś przyznać. W lodówce znalazłam jeszcze puszkę masy makowej, która mi została po świętach Bożego Narodzenia. Szkoda wyrzucić. Szukałam, szperałam, przeglądałam i znalazłam przepis z masą makową, niekoniecznie świąteczny.
Ciasto
- 250 g masła
- 3 szklanki mąki
- 1/2 szklanki drobnego cukru
- 1 jajko
Masa jabłkowa
- 3 twarde jabłka
- 1 łyżeczka masła
- 1/2 szklanki cukru
- 1 łyżeczka cynamonu
Masa z makiem
- 1 puszka masy makowej (ok.850 g)
- 2 jajka oraz 2 białka
- 150 g miękkiego masła
- 4 łyżki cukru
- 2 łyżki płynnego miodu
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
Masło posiekaj, połącz z mąką, cukrem i jajkiem, zagnieć w kulę. Owiń folią spożywczą, włóż do lodówki na 30 minut. Jabłka pokrój, wrzuć na patelnię, dodaj masło i cukier, smaż 10 min. Oprósz cynamonem, przestudź. Masło utrzyj z cukrem, dodaj jajka i białka, ubij, wsyp mąkę ziemniaczaną. Dodaj masę makową i miód, wymieszaj. Weź 2/3 ciasta, wylep natłuszczoną formę, ponakłuwaj widelcem, wstaw na 10 minut do piekarnika nagrzanego do 190 stopni. Resztę schłódź. Jabłka ułóż na cieście, wyłóż masę makową, pozostałe ciasto zetrzyj na tarce, posyp nim masę, piecz ok. 50 minut w temperaturze 180 stopni.
M.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz