Dzisiejszy wpis poświęcę kolejnej propozycji obiadowej. Nie wiem jak u Was w domu, ale u mnie je się za mało ryb. Dlatego postanowiłam z tym "walczyć". Ryba jest zdrowa i warto wprowadzić ją do menu, chociaż raz w tygodniu. W domu, mam dwa rybowe niejadki, dlatego kawałki fileta przemyciłam w cieście naleśnikowym. I wiecie co .... udało się!
Składniki:
- jajko
- mleko
- vegeta
- koperek (opcjonalnie)
- filety rybne (np. sola, dorsz)
Nie podaję dokładnych ilości produktów, ponieważ ja zawsze ciasto naleśnikowe robię "na oko". Jak jest za gęste dodaję mleka, a jak za rzadkie dosypuję mąkę.
Mrożone filety odmrażamy. Ciasto przygotowujemy z powyższych składników. Na patelni rozgrzewamy olej. Filety wkładamy do ciasta naleśnikowego i dokładnie oblepiamy. Na rozgrzany olej wykładamy rybę i smażymy do zarumienienia z oby stron.
Powyższy przepis można łatwo modyfikować, dodając ulubione dodatki, przyprawy do ciasta.
P.S. Następnym razem będzie słodki wpis. Obiecuję :) Już mam wybrany przepis!
Smacznego:)
M.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz