Dzisiejszy wpis poświęcę kilku rzeczom, które ułatwiają życie w kuchni. Nie wiem jak Wy, ale ja mam kilka takich pomocników, z których korzystam jak tylko nadarzy się okazja.
Moim ostatnim nabytkiem, z którego się bardzo cieszę są silikonowe łapki - pieski. Ja notorycznie parzę się o piekarnik, garnki i inne urządzenia kuchenne. Jestem bardzo z nich zadowolona, mam nadzieję, że dzięki nim moja ilość śladów po oprzeniach się zmniejszy :)
Moja ukochana łopatka do ciast. Z tego co pamiętam kupiłam ją w UK kilka lat temu.
Wykrawaczki do ciasteczek. Wykorzystuje je także przy innych moich pomysłach.
Jedno z tych urządzeń służy do krojenia serów a drugie do pomidorów.
Formy, których używam do pieczenia słodkich i wytrawnych babeczek.
Formy do tartinek.
Za pomocą tych foremek, jajka sadzone będę mieć formę serducha lub kwiatuszka.
Wałek do ciasta. Tym wałkiem wyrównuje ciasto np. kruche, które jest już przełożone do formy. Dzięki czemu, ciasto jest równe i gładkie.
....ale najlepszym pomocnikiem w kuchni jest moja córka, która zawsze towarzyszy mi w kuchni.
Pozdrawiam,
M
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz